POJECHALIŚMY, ZOBACZYLIŚMY, DOŚWIADCZALIŚMY

To miejsce to prawdziwy labirynt atrakcji. Gdy się tu raz wejdzie, trudno stąd wyjść, ale nie dlatego, że nie można znaleźć wyjścia, po prostu  nie sposób oprzeć się wszystkim gęsto umieszczonym tu nowinkom naukowo- technicznym. O czy mowa? O Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Trafiliśmy tu 10 października i to w komplecie, wszyscy uczniowie, od I do VI klasy, a nawet o kilkanaście osób więcej, ponieważ razem z nami wybrali się nasi starsi koledzy gimnazjaliści, rodzice  oraz uczniowie ze SP z Dobrej. Cztery godziny, które spędziliśmy w Centrum to za mało, żeby móc poznać wszystkie zgromadzone tam instalacje i ekspozycje. Poza czasem trzeba mieć jeszcze dobrą kondycję fizyczną, by pokonać wiele kilometrów i dwie kondygnacje budynku wypełnionego niezwykłymi urządzeniami. Udało nam się przeprowadzić wiele ciekawych doświadczeń z różnych dziedzin nauki m.in. sprawdzić swoją siłę woli oraz ilość wody w naszym organizmie. Puszczaliśmy ogromnych rozmiarów bańki mydlane i przeżyliśmy trzęsienie ziemi. Gdy już upłynął czas naszego pobytu w ,,Koperniku”, ruszyliśmy na pieszą wycieczkę ulicami stolicy. Zwiedziliśmy Starówkę, Łazienki, zobaczyliśmy Pałac Prezydencki, Pomnik Małego Powstańca i i.in. Oprócz dobrych humorów dopisywała nam też piękna, słoneczna pogoda.